„Firmy szukają już sposobów na omijanie minimum płacowego. Mogą wykorzystywać umowy o dzieło, kary umowne i opłaty za ułatwienia w świadczeniu pracy” – czytamy w dzisiejszym wydaniu Gazet Prawnej w artykule „13-złotowa stawka do obejścia. Tak firmy ominą minimalne wynagrodzenie”.
Projekt nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, który być może zostanie uchwalony na najbliższym posiedzeniu Sejmu, przewiduje, że od 1 stycznia 2017 r. zleceniobiorcy i samozatrudnieni mają zarabiać co najmniej 13 zł za godzinę pracy.
Najniższa stawka może jednak nie objąć wszystkich osób, które są zatrudnione na zleceniu lub umowie o świadczenie usług, a firmy, które oszczędzają na wynagrodzeniach, już szukają sposobów na omijanie prawa.
– „W jednej umowie-zleceniu można ustalić wynagrodzenie danego zleceniobiorcy oraz zastrzec koszty, jakie ponosi on w związku z wykonywaniem obowiązków – tłumaczy Piotr Wojciechowski, adwokat z kancelarii Raczkowski Paruch”.
Więcej: LINK
Dz. Gazeta Prawna, 5.07.2016,
13-złotowa stawka do obejścia. Tak firmy ominą minimalne wynagrodzenie
Łukasz Guza