Zdaniem szefów organizacji pracodawców (Lewiatan, Związek Rzemiosła Polskiego) oraz największych central związkowych (NSZZ „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych) umowy-zlecenia powinny zostać objęte składką na ubezpieczenia społeczne do wysokości minimalnego wynagrodzenia.
– Załatanie dziury budżetowej nie powinno być głównym celem oskładkowania umów. Wzrost wpływów może być skutkiem uporządkowania rynku, ale nigdy przyczyną regulacji – powiedział dziennikowi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. W ten sposób odniósł się do działań rządu, który w tegorocznym budżecie zaplanował wpływy z ozusowania umów cywilnoprawnych na poziomie 340 mln zł.
Zdaniem Piotra Dudy, przewodniczącego NSZZ „Solidarność” umowy cywilnoprawne są w Polsce nadużywane. Dlatego konieczne jest stworzenie mechanizmów, które sprawią, że pracodawcom nie będzie się opłacało zatrudniać ludzi na umowach śmieciowych.
Partnerzy społeczni chcą powiązania zmian z nowelizacją prawa zamówień publicznych, po to, by umożliwić kontrahentom, którzy realizują wieloletnie umowy, waloryzację kontraktu w sytuacji objęcia zbiegu umów zleceń obowiązkową składką do wysokości minimalnego wynagrodzenia.
Uczestnicy porozumienia wskazują także na duże trudności związane z ustaleniem zasad podlegania pod ZUS wykonawców umowy o dzieło. Pod porozumieniem zabrakło tylko podpisu Pracodawców RP
Więcej:
dgp.pl
Michał Kuc
17.06.2014
