Zdaniem ekspertów z Polskiej Izby Handlu inspektorzy pracy z innych krajów UE, do których firmy delegują swoich pracowników, często dyskryminują polskich przedsiębiorców i wykonują bezpodstawne kontrole.
Organizacja skierowała w tej sprawie pisma do ministra pracy i polityki społecznej, a także do resortu gospodarki, spraw zagranicznych oraz do kancelarii premiera. Akty dyskryminacji najczęściej pojawiają się w przypadku delegowania pracowników do Francji i Niemiec. Zarzuty wobec polskich firm o nielegalne delegowanie i przemyt siły roboczej często są formowane bez wszczęcia lub zakończenia kontroli. Zdaniem Izby kontrolerzy przekraczają także uprawnienia i żądają zbędnych dokumentów, często podając terminy nie możliwe do zrealizowania.
Zdaniem PIH takie działania naruszają dobre imię i wizerunek naszych przedsiębiorstw oraz utrudniają ich funkcjionowanie.
– Niezbędne jest podjęcie skutecznych działań, aby powstrzymać nieuczciwe praktyki dyskryminacji, które utrudniają polskim firmom swobodne świadczenie usług – przekonuje Waldemar Nowakowski, prezes zarządu PIH.
Więcej: gazetaprawna.pl
31.03.2014
Karolina Topolska
LINK