Szacując liczbę rodzin uprawnionych do świadczenia wychowawczego spełniających kryterium dochodowe na pierwsze dziecko ministerstwo rodziny posługiwało się jedynym wówczas dostępnym źródłem – opracowanym przez Główny Urząd Statystyczny badaniem „Budżet gospodarstw domowych za 2014 rok” – czytamy na stronie resortu. Badanie to opierało się na danych z 2012 i – częściowo – 2013 roku, a jednocześnie uwzględniało takie tendencje, jak kilkuletni spadek urodzeń, kryzys, malejące zaufanie społeczne czy rosnąca migracja. Co warte podkreślenia, badanie to było przeprowadzone zgodnie z metodą reprezentacyjną, która nie daje bardzo precyzyjnych danych pozwalających na bardziej szczegółowe określenie dochodów rodzin uprawnionych do świadczenia wychowawczego.
Wyższe niż zakładane w ocenie skutków regulacji wydatki na program w 2017 roku wynikają również z konieczności wypłaty świadczeń wychowawczych należnych za rok ubiegły. Spowodowane jest to dużą skalą opóźnień w realizacji wniosków przez marszałków województw. Skutkuje to koniecznością wypłaty w bieżącym roku świadczeń przysługujących za kilkanaście miesięcy.
Więcej: LINK