„Czas na naukę w szkole i zajęcia praktyczne u pracodawcy powinien być rozłożony w co najmniej równych częściach — postuluje ZRP” – czytamy w dzisiejszym wydaniu Pulsu Biznesu. Artykuł poświęcony jest reformie oświaty, a ściślej szkolnictwu zawodowemu i zawiera sugestie oraz propozycje Związku Rzemiosła Polskiego, który w kształceniu dualnym ma ogromne doświadczenie.
Z informacji płynących z resortu edukacji wynika, że ministerstwo chce włączyć pracodawców do prac nad nowym systemem szkolnictwa zawodowego i wzmocnić ich zaangażowanie w praktyczne kształcenie uczniów. W tej chwili zdaniem minister edukacji Anny Zalewskiej szkoły są zbyt słabo powiązane z otoczeniem gospodarczym.
„Według Związku Rzemiosła Polskiego (ZRP) samorządy powinny odpowiadać na potrzeby różnych środowisk gospodarczych, tj. przemysłu oraz przedsiębiorców zajmujących się różnymi usługami, wytwórstwem i produkcją” – podaje dziennik.
W opinii na temat zamierzeń resortu ZRP zwraca jednak uwagę, że szkoły powinny być zobowiązane do przestrzegania ustawowych zasad nadzoru nad przebiegiem przygotowania zawodowego, jaki obecnie sprawują np. organizacje rzemiosła. W praktyce wiele szkół zawodowych tego nie respektuje. Przedstawiciele rzemiosła pozytywnie przyjmują zapowiedź włączenia pracodawców w tworzenie nowych zawodów oraz podstaw programowych, czyli uruchomienie tzw. branżowej linii do ich opracowania.
Kształcenie dualne będzie realizowane na podstawie: umów o pracę zawieranych z pracodawcą, umów zawieranych pomiędzy szkołą a pracodawcą oraz w ramach organizacji klas patronackich. Według mistrzów rzemiosła prowadzących naukę praktyczną dla uczniów, czas na naukę w szkole i zajęcia praktyczne u pracodawcy powinien być rozłożony w co najmniej równych częściach w całym okresie nauczania w szkole zawodowej.
Więcej:
pb.pl
Iwona Jackowska
9.08.2016
LINK