Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. Andrzeja Bączkowskiego zorganizowało debatę pt. „Wynagrodzenie minimalne – skok jakościowy czy znak niepewności?” Iwona Zakrzewska, dyrektor Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”, moderator debaty przypomniała, że w Polsce po raz pierwszy płacę minimalną wprowadzono w 1956 roku. Od 2003 roku była ona ustalana przez Komisję Trójstronną, dziś Radę Dialogu Społecznego, w której skład wchodzą: rząd, organizacje pracodawców i związki zawodowe.
Zgodnie z obowiązującą ustawą wynagrodzenie minimalne powinno być powiększone co roku o wartość prognozowanej inflacji oraz o 2/3 tempa wzrostu PKB. Zasada ta ma być stosowana do czasu, gdy stawka minimalna osiągnie 50% średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Jednak nie zawsze płaca minimalna w Polsce podnoszona jest zgodnie z powyższą zasadą, na co szczególną uwagę zwróciła moderatorka konferencji.
Elżbieta Lutow, ekspert Związku Rzemiosła Polskiego, porównała skutki podniesienia płacy minimalnej ze skutkami Programu Rodzina 500+ z którego pieniądze podobno pieniądze nie idą w pierwszej kolejności na żywność czy usługi, a są wydawane na wyroby gospodarstwa domowego, elektronikę, czyli na produkty importowane. Więc efekt jest taki, że poprawiamy sytuację rynków chińskich i dużych marketów, zamiast napędzać popyt krajowy, co może być efektem podwyżki płacy minimalnej.
Z ramienia Związku Rzemiosła Polskiego w debacie uczestniczyły: Elżbieta Lutow, dyrektor zespołu rozwoju i przedsiębiorczości oraz Iwona Porczak, dyrektor zespołu Prasowego, Informacji i Promocji.
Więcej: LINK