Sejm poparł propozycję rządu i opowiedział się za obniżeniem do15 tys. zł limitu transakcji gotówkowych. Wcześniej sejmowa komisja finansów zaproponowała pozostawienie dotychczasowego limitu w wysokości 15 tys euro.
„Za rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku PIT, CIT oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, wraz z poprawką obniżającą m.in. limit płatności gotówkowych z 15 tys. euro do 15 tys. złotych, głosowało 228 posłów, przeciw było 210, wstrzymało się siedmiu” – czytamy na portalu.
Firmy, które przekroczą ten próg nie będą mogły zaliczyć ich do kosztów uzyskania przychodu. Zdaniem rządu proponowane zmiany mają na celu ograniczenie szarej strefy.
Według założeń rządu zmiany miałyby wejść w życie 1 stycznia 2017 roku. Kolejnym etapem będzie skierowanie ustawy do senatu.
P.S.
Według Związku Rzemiosła Polskiego źle się stało. Kompromisowe rozwiązanie zaproponowała sejmowa komisja finansów publicznych i tego należało się trzymać. Komisja była za utrzymaniem limitu 15 tys. euro z jednoczesnym wprowadzeniem sankcji wypadnięcia z kosztów po jego przekroczeniu.
ZRP od początku opowiadał się za utrzymaniem limitu lub, co najwyżej, zmniejszeniem go do 10 tys,. euro. Wprowadzenie tej zmiany utrudni małym firmom możliwość realizacji niektórych transakcji, zwłaszcza związanych z kupnem np. używanego samochodu.
Trzeba tez wiedzieć o tym, że zmniejszenie limitu niesie zagrożenia, ponieważ z powodu złamania tego przepisu wobec przedsiębiorcy wyciągnięte zostaną dotkliwe konsekwencje wynikające z ustawy o praniu pieniędzy i ustawy o prawie dewizowym. Związek w swoich wystąpieniach, jako jedyny, zwracał uwagę na zagrożenia, jakie niesie to rozwiązanie.
Więcej: LINK
