Wskaźnik zatrudnienia na podstawie umów terminowych, w tym umów o pracę na czas określony, od lat utrzymuje się na wysokim poziomie – podaje portal. Tego rodzaju zatrudnienie jest w Polsce bardzo popularne, głównie ze względu na mniej sformalizowaną procedurę zwalniania „czasowych” pracowników. Umowy takie, dogodne dla pracodawców, są jednak zdecydowanie mniej korzystne dla pracowników. Wobec narastania problemu coraz większej liczby osób pracujących w ramach takich umów podjęto działania zmierzające do prawnego ograniczenia tego zjawiska.
Po pierwszym czytaniu w Sejmie jest już poselski projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który zawiera propozycję zmian w zakresie zasad zatrudniania terminowego. Planowane zmiany są daleko idące – po raz pierwszy wprowadzają one do regulacji kodeksowych limit zatrudnienia czasowego.
Zgodnie z projektem, zatrudnienie na podstawie umowy na czas określony u danego pracodawcy może trwać maksymalnie 24 miesiące (z wyjątkiem umowy na zastępstwo). Jeżeli limit ten zostanie naruszony, dalsze zatrudnienie czasowe będzie traktowane jako bezterminowe. Postanowienie o dłuższym limicie trzeba będzie wprowadzić do układu zbiorowego pracy lub, jeżeli pracodawca go nie posiada, do regulaminu pracy. W tym samym trybie strony będą mogły postanowić o obowiązku uzasadniania przez pracodawcę wypowiedzenia umowy na czas określony.
Więcej: LINK