„Egzaminy czeladnicze i mistrzowskie są niczym innym, jak potwierdzaniem kwalifikacji zawodowych w różnych kontekstach edukacyjnych, nie tylko przez absolwentów szkół, ale również absolwentów różnych kursów oraz osób kształcących się samodzielnie i rozwijających swoje talenty.” – powiedziała gazecie Przegląd Techniczny Jolanta Kosakowska Dyrektor Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej w kontekście podpisanego 4 stycznia przez minister edukacji narodowej rozporządzenia w sprawie podstawy programowej kształcenia w zawodach.
W nowej podstawie określone są wiedza i umiejętności zawodowe oraz kompetencje personalne i społeczne, które uczeń musi nabyć w procesie kształcenia.
Jolanta Kosakowska dodała, że zmiany w edukacji zawodowej były zawsze bliskie Związkowi Rzemiosła Polskiego, tym bardziej, że w rzemiośle kształci się blisko 94 tysiące uczniów. „Formuła praktycznego nauczania zawodu jest najbardziej efektywna. Podkreśla to komisja Europejska, zalecając ten właśnie sposób modernizowania narodowych systemów kształcenia zawodowego, by zwiększać skuteczność i mobilność młodych ludzi na rynku pracy. Próbujemy bronić rozwiązań systemowych, które zostały ukształtowane w ramach rzemiosła i organizacji rzemieślniczej, ponieważ jesteśmy absolutnie przekonani o ich wielkiej wartości. „ W swojej wypowiedzi podkreśliła, że rzemiosło widziało w reformie ogromną szansę, by kształcenie zawodowe wreszcie uzyskało w Polsce należną mu rangę. Zmiany w kształceniu zawodowym są potrzebne, ale na pewno, nie takie jakie zaproponowano, ponieważ szczegółowe rozwiązania pokazują, że idziemy w kierunku kolejnej deprecjacji takiego kształcenia.
Zachęcamy do przeczytania artykułu.
Przegląd Techniczny
Not. fi
29.01.2012