Prezydium TK o Funduszu Pracy i ustawie o lobbingu

Kwestia wydatkowania środków finansowych z Funduszu Pracy wywołała żywą dyskusję partnerów społecznych podczas posiedzenia Prezydium Trójstronnej Komisji 10 marca 2011 roku. Obradom przewodniczył wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, a temat funduszy wywołał Związek Rzemiosła Polskiego.

Organizacje pracodawców nie szczędziły krytycznych słów pod adresem państwa, które ogranicza fundusze na aktywizację zawodową młodocianych.

 

Związek Rzemiosła Polskiego jest przekonany, że obecne działania rządu mogą być groźne dla dalszego funkcjonowania szkół zawodowych i kształcenia wykwalifikowanych pracowników fizycznych.

Pracodawcy domagają się większej kontroli nad Funduszem Pracy i chcą, żeby część z tych funduszy pozostawała bezpośrednio w przedsiębiorstwach.

Fundusz został  powołany w celu aktywowania zawodowo tych ludzi, którzy mają bardzo słabe szanse na rynku pracy. Dlatego potrzebny jest społeczny nadzór nad Funduszem.
Podobnego zdania są związki zawodowe, które także widzą wielką potrzebę aktywizacji zawodowej i tworzenia nowych miejsc pracy.

 

Strona rządowa w odpowiedzi na zarzuty partnerów społecznych przerzucała się winą za zaistniałą sytuację. Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej podała resort finansów, jako autora decyzji o zmniejszeniu w 2011 roku wydatków z Funduszu Pracy, natomiast ministerstwo finansów broniło się, że środki z Funduszu Pracy nie są przeznaczane na inne cele, co zarzucają im pracodawcy.

 

Prezydium ustaliło, że temat Funduszu Pracy trafi pod obrady Zespołu problemowego TK ds. polityki gospodarczej i rynku pracy, który zbada możliwości zwiększenia w bieżącym roku wydatków z Funduszu m.in. na potrzeby zgłaszane m.in. przez Związek Rzemiosła Polskiego, w tym na Ochotnicze Hufce Pracy i przygotuje w tej sprawie projekt uchwały.

 

Podczas spotkania poruszono także kwestię konsultacji społecznych projektu założeń ustawy lobbingowej przygotowanej przez minister Julię Piterę. Partnerzy byli zgodni, co do tego, że czas pozostawiony na konsultacje (niepełny tydzień) jest niezgodny z ustawami i urąga standardom dialogu społecznego w Polsce.

Pełna treść informacji z posiedzenia w załączniku.