Od wprowadzenia podzielonej płatności 1 lipca br. już blisko 8 proc. podatników VAT w takiej formie rozlicza faktury. Pierwsze miesiące pozwoliły na ocenę nowego systemu płatności i wskazanie niedogodności, które fiskus będzie modyfikował.
Zgodnie z zasadą split payment kwota netto z opłacanej faktury trafia na konto firmowe przedsiębiorcy, a kwota VAT na osobny rachunek VAT-owski, z którego nie można wypłacać zgromadzonych środków. Zebrane fundusze można wykorzystać tylko do zapłaty własnego podatku VAT lub VAT-u z opłacanych przez przedsiębiorcę faktur. Problem pojawia się, gdy firma jest odbiorcą dzielonych przelewów, ale sama musi zapłacić kontrahentowi, który nie korzysta ze split payment. Gdy takich kontrahentów jest wielu, firma może mieć problemy z płynnością finansową. Planowane przez Ministerstwo Finansów zmiany mają umożliwić opłacanie z rachunku VAT-owskiego nie tylko podatku VAT, ale także składek ZUS i innych podatków, jak PIT. Dzięki temu gromadzone na dodatkowym koncie pieniądze nie będą blokowane.
Wątpliwości wzbudzają też płatności kartą za zakupy firmowe, jak chociażby tankowanie służbowego samochodu, które uniemożliwia wybranie podzielnej płatności. Tu także fiskus przychyla się do korzystnych zmian, lecz wyzwaniem będzie techniczna strona dzielenia płatności. W planach jest również rozszerzenie split payment o konta walutowe oraz wprowadzenie obowiązkowych płatności dla wybranych branż (m.in. budowlanej, elektronicznej i paliwowej).
Link: https://www.rp.pl/VAT/309269891-Split-payment-z-rachunku-VAT-zaplacisz-tez-PIT-i-ZUS.html
Grafika: Google