Czy zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych idą w dobrym kierunku

O proponowanych przez rząd rozwiązaniach w noweli ustawy o zamówieniach publicznych mówi Tomasz Połaski, członek Zarządu Związku Rzemiosła Polskiego.

„W ubiegłym roku rząd przystąpił do nowelizacji ustawy prawo zamówień publicznych. Proponowane rozwiązania są pod pewnymi względami korzystne dla wykonawców. Pozytywnie oceniamy zmiany dotyczące potwierdzania spełnienie warunków udziału w postępowaniu, gdzie w miejsce składanych dokumentów, zaświadczeń proponuje się wprowadzenie oświadczeń. Ten sposób znacznie ograniczy obowiązki biurokratyczne przedsiębiorców w początkowej fazie procedury przetargowej oraz ograniczy czas potrzebny na uzyskanie zaświadczeń z ZUS i US, zwłaszcza w sytuacji, gdy przedsiębiorca nie wygra przetargu. Pozytywnie oceniamy również propozycję ograniczania zatrzymywania wadium wszystkim wykonawcom biorącym udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Jest to rozwiązanie korzystne zwłaszcza dla mikro i małych firm, których niejednokrotnie nie stać na utratę wadium stanowiącego dla nich znaczny koszt działalności.

Obecnie za największe zagrożenie dla uczciwej konkurencji w systemie zamówień publicznych przedsiębiorcy uznają podawanie rażąco niskich cen przez wykonawców oraz brak skutecznych mechanizmów weryfikacji oświadczeń i referencji. Dlatego też, w przepisach ustawy należy odejść od wyboru wykonawców według kryterium najniższej ceny. Pod uwagę winny być brane również inne, np. jakości i terminowości dotychczas wykonywanych usług, terminowość płatności należności.

Pozytywnym rozwiązaniem w tym zakresie jest zaś badanie przez zamawiającego ofert o rażąco niskiej cenie. To krok w dobrym kierunku. W przypadku realizacji zamówień uważamy za celowe wprowadzenie indeksacji wynagrodzenia w trakcie realizacji zamówienia o wskaźnik inflacji. Niejednokrotnie w trakcie realizacji umowy zmieniają się ogólne warunki ekonomiczne, które decydują o tym, że cena zastosowana w zamówieniu uniemożliwia realizację umowy. Warto w tym miejscu podkreślić, że ustawa o zamówieniach publicznych, w art. 91 zawiera przepisy umożliwiające stosowanie innych kryteriów niż cenowe, jednak z przyczyn wskazanych powyżej, nie są one stosowane.

Projektowane zmiany zakładają pełną elektronizację postępowań o udzielenie zamówień publicznych. Uważamy, że proces ten powinien być rozłożony w czasie zapewniającym przedsiębiorcom przystosowanie się do nowych rozwiązań. Obecnie jest jeszcze wiele firm, zwłaszcza mikro i małych, których właściciele nie radzą sobie z obsługą komputerów. Ci przedsiębiorcy zostaliby pozbawieni możliwości uczestnictwa w zamówieniach.

Przede wszystkim jednak uważamy, że podstawową sprawą, jaką należy zmienić w ustawie to podniesienia z 14 tys do 50 tys. euro progu, od którego powstaje obowiązek stosowania ustawy pzp. Ostatnia zmiana progu miała miejsce 6 lat temu i choćby z powodu inflacji kwota ta znacznie odbiega od pierwotnie ustalonej wartości zamówień. Uważamy, że dalsze utrzymywanie na niezmienionym poziomie progu zamówień publicznych skutkuje zmniejszaniem realnego wolumenu zleceń dla mikro i małych przedsiębiorstw, szczególnie w zakresie usług i robót budowlanych. Ustalenie wyższego progu bagatelności stworzyłoby   możliwość małym zakładom rzemieślniczym na zdobywanie zleceń lokalnych na niewielkie roboty budowlane, bez potrzeby stosowania kosztownej i skomplikowanej procedury przetargowej. Ponadto zwiększą się szanse dla firm, które  nie przystępowały  do przetargów z powodu braku  środków na wpłatę wymaganego wadium.”