Jak będziemy kształcić młodych rzemieślników? Narada oświatowa w Poznaniu

Wczoraj do Poznania przyjechali na spotkanie starsi cechów, dyrektorzy, kierownicy biur cechów oraz  pracownicy cechów z Wielkopolski, odpowiedzialni za przygotowanie zawodowe. To pierwsza w tym roku narada poświęcona głownie zagadnieniom oświatowym wynikającym z reform, jakie w tej sferze przeprowadził w ubiegłym roku Rząd.  Mówił o tym dyrektor Tomasz Wika.

W zawiłości nowej sytuacji oświatowej wprowadziła zebranych Jolanta Kosakowska – dyrektor Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej Związku Rzemiosła Polskiego. W swoim wystąpieniu mówiła o zmianie podstaw prawnych na jakich funkcjonuje teraz oświata zawodowa i o wynikających z tego konsekwencjach. Ustaw a  O Prawie Oświatowym,  a także ustawa  wprowadzająca nowy ustrój szkolny to opasłe dokumenty. Z  jednej strony przywróciły one zarzucony kilkanaście lat temu podział  szkół i zlikwidowały gimnazja ale równocześnie nieco zmieniły zasady funkcjonowania szkolnictwa zawodowego. Jolanta Kosakowska tłumaczyła na czym polega wprowadzenie dwustopniowej szkoły branżowej i jak się to ma do postulatów naszego środowiska.

Rzemiosło od dawna upominało się o stworzenie dla najzdolniejszej młodzieży ścieżki edukacyjnej umożliwiającej kontynuowanie nauki na poziomie wyższej uczelni. Utworzenie szkoły branżowej II stopnia, która po maturze umożliwiałaby pójście na studia wydaję się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale mankament tkwi w tym , że do tej szkoły można iść zaraz po ukończeniu szkoły I stopnia. Tymczasem wiele osób często chce najpierw nieco sprawdzić się w zawodzie zanim podejmie decyzję o kontunuowaniu kształcenia. Jak podkreślała Dyrektor Kosakowska pierwsi uczniowie tych szkół rozpoczną naukę za kilka lat i być może do tego czasu Ministerstwo Edukacji  Narodowej baczniej przyjrzy się   tym przepisom.
Więcej: LINK