Mieleccy rzemieślnicy otwierają zasadniczą szkołę zawodową, w której będą uczyć zawodów potrzebnych w regionie. Nabór do nowej szkoły rozpocznie się w maju.
Pomysł na własną szkołę zawodową zrodził się w mieleckim Cechu Rzemiosł Różnych już dawno, kiedy miejscowi rzemieślnicy zauważyli, że zawody nauczane w istniejących szkołach zawodowych nie pokrywają się z zapotrzebowaniem na rynku pracy – czytamy w tygodniku.
Władysław Mazur, starszy lokalnego cechu mówi, że Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Mielcu będzie się różniła od innych tym, że specjalny nacisk położony będzie na praktykę zawodową. Od początku nauki uczniowie będą nabywać umiejętności praktyczne w zakładach rzemieślników, mistrzów szkolących, zrzeszonych w cechu.
– Chodzi o to, żeby młody człowiek od początku przygody z zawodem przebywał w tym środowisku. Żeby powąchał pyłu w stolarni lub pobrudził ręce w smarze podczas praktyki w warsztacie samochodowym. Adepci poszczególnych zawodów muszą od początku wykonywać swoją przyszłą profesję, zwłaszcza w zawodach, gdzie potrzebne są pewne umiejętności manualne – dodaje starszy cechu.
Więcej:
Tygodnik Nadwiślański
13.02.2014