O problemach w rozliczeniach szkód komunikacyjnych, zaniżonych odszkodowaniach, szarej strefie, kradzieżach aut na części i innych patologiach w branży motoryzacyjnej a także możliwych prostych rozwiązaniach tych problemów, dyskutowano na dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się w siedzibie Związku Rzemiosła Polskiego.
Dziś legalnie działające serwisy samochodowe, warsztaty blacharsko-lakiernicze, sprzedawcy części i stacje demontażu pojazdów, przy całkowitej obojętności państwa, przegrywają konkurencję z „czarną i szarą strefą”, która nie płaci podatków, zatrudnia ludzi bez odpowiednich umów, nie spełnia norm ekologicznych oraz korzysta z części pozyskiwanych z nielegalnych źródeł pochodzenia. Z tego tytułu, do budżetu państwa nie wpływa corocznie co najmniej 500 mln złotych należnych podatków.
Czy można to zmienić?
Związek Rzemiosła Polskiego i organizacje motoryzacyjne: Polska Izba Motoryzacji, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, Stowarzyszenie Forum Recyklingu Samochodów i Związek Dealerów Samochodów uważają, że dzięki zmianom prawa dotyczącym likwidacji szkód komunikacyjnych, w tym przede wszystkim dzięki ograniczeniu „czarnej i szarej strefy” można co roku pozyskiwać do budżetu państwa od 500 do 700 mln złotych.
Organizacje motoryzacyjne wystosowały list do Premier Rządu RP Beaty Szydło i Ministra Finansów Pawła Szałamachy z apelem o pilne zajęcie się opisywanymi tematami. Budżet państwa i branża motoryzacyjna nie chcą i nie mogą już dłużej czekać.
Więcej: LINK
Prezentacja: LINK